środa, 30 kwietnia 2014

Dobre decyzje

"Zgięta kartka ma dwie strony. Na jednej stronie to zgięcie jest wypukłe, a na drugiej wklęsłe. Coś wypukłego nastawia pozytywnie, bo kieruje umysł w stronę dodawania. Przeciwieństwem jest coś wklęsłego. Wklęsłe odejmuje. Decyzje albo coś dodają do życia, albo coś z niego zabierają. Kiedyś zupełnie się nad tym nie zastanawiałem. A Bóg chce, aby człowiek podejmował dobre decyzje, wnoszące coś pozytywnego w życie. On chce nam w tym pomagać. Chce podpowiadać, która decyzja jest właściwa."

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"

Fot. Kamil Syc


 

Cierpliwość Boga

"Nikt nie może powiedzieć, że Bóg go ominął. To człowiek omija Boga! W tej sytuacji Bóg nic nie może zrobić oprócz tego, że daje kolejny znak, chce dać się poznać przez kolejną okoliczność. I często kolejny raz zostaje odrzucony. Tam, gdzie człowiek już dawno by zrezygnował, Bóg nie rezygnuje. Chce zbawienia każdego człowieka. To jest miłość! Setki, tysiące razy odrzucany, jednak nie rezygnuje. Ciągle daje znaki i czeka. Może tym razem. A może następnym. Czy można pojąć Bożą cierpliwość?"

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"

Fot. Kamil Syc


 

wtorek, 29 kwietnia 2014

Dary Boże

"Z Bogiem nie tylko zacząłem odzyskiwać to, co mi brutalnie zabrano, ale też zacząłem osiągać to, czego o własnych siłach nigdy bym nie osiągnął. Dziś już wiem, kim jestem. Wiem, co i dlaczego robię. A najważniejsze jest to, że wiem, dokąd zmierzam. Ku mecie. Ku nagrodzie. Ku wiecznej szczęśliwości z Jezusem Chrystusem."

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"

Fot. Kamil Syc


 

Sukces

"Wszystko  to, o co tak bardzo zabiega i co uznaje za sukces większość ludzi, blednie w porównaniu z tym, co można otrzymać od Trójjedynego Boga. Nie  można przecież za milion złotych kupić wewnętrznego pokoju ani zdrowia. Pieniędzmi można tylko zapłacić za lekarstwa, ale nie za zdrowie. W nowym modelu mercedesa nie znajdziesz opcji cierpliwości czy łagodności."

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"

Fot. Kamil Syc


 

Walka

"Chociaż wszystko, co pochodzi od Boga, mamy za darmo,  to trzeb stanąć do walki, aby to utrzymać i zachować. To właśnie jest krzyż, o którym mówił Jezus. Przeciwstawić się starej, grzesznej naturze i pielęgnować w sobie owoce ducha. Ja już zdecydowałem. Nie poddam się!"

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"

Fot. Kamil Syc


 

Boża sprawiedliwość

"Przez śmierć Jezusa-Człowieka dokonała się Boża sprawiedliwość - człowiek zgrzeszył, człowiek umarł z powodu grzechu. Od momentu śmierci Jezusa na krzyżu każdy człowiek może nawiązać relację z miłującym Bogiem. Jezus Chrystus jest ogniwem łączącym człowieka z Bogiem."

Henryk Krzosek, "Bóg znalazł mnie na ulicy"
 

Fot. Kamil Syc



poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Kościół głoszący miłosierdzie

"Kościół żyje swoim autentycznym życiem, kiedy wyznaje i głosi miłosierdzie — najwspanialszy przymiot Stwórcy i Odkupiciela — i kiedy ludzi przybliża do Zbawicielowych zdrojów miłosierdzia, których jest dyspozytariuszem i szafarzem. Ogromne znaczenie ma w tej dziedzinie stałe rozważanie słowa Bożego, a nade wszystko świadome i dojrzałe uczestnictwo w Eucharystii oraz w sakramencie pokuty i pojednania. Eucharystia przybliża nas zawsze do tej miłości, która jest potężniejsza niż śmierć; ilekroć bowiem spożywamy ten chleb albo pijemy kielich, nie tylko głosimy śmierć Odkupiciela, ale także wspominamy Jego zmartwychwstanie i oczekujemy Jego przyjścia w chwale."

św. Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. www.misja.info


 

Ukrzyżowane Miłosierdzie

"Właśnie jako Ukrzyżowany Chrystus jest Słowem, które nie przemija, jest Tym, który stoi i kołacze do drzwi serca każdego człowieka, nie naruszając jego wolności, ale starając się z tej ludzkiej wolności wyzwolić miłość, która nie tylko jest aktem solidarności z cierpiącym Synem Człowieczym, ale także jest jakimś „miłosierdziem” okazanym przez każdego z nas Synowi Ojca Przedwiecznego. Czyż może być bardziej jeszcze w całym tym mesjańskim programie Chrystusa, w całym objawieniu miłosierdzia przez krzyż, uszanowana i podniesiona godność człowieka, skoro doznając miłosierdzia, jest on równocześnie poniekąd tym, który „okazuje miłosierdzie”?"

św. Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Kamil Syc 


 

Miłosierdzie Boga

"Uwierzyć w Syna ukrzyżowanego, to znaczy „zobaczyć Ojca”, to znaczy uwierzyć, że w świecie jest obecna miłość i że ta miłość jest potężniejsza od zła jakiegokolwiek, w które uwikłany jest człowiek, ludzkość, świat. Uwierzyć zaś w taką miłość to znaczy uwierzyć w miłosierdzie. Miłosierdzie jest bowiem nieodzownym wymiarem miłości, jest jakby drugim jej imieniem, a zarazem właściwym sposobem jej objawiania się i realizacji wobec rzeczywistości zła, które jest w świecie, które dotyka i osacza człowieka, które wdziera się również do jego serca i może go „zatracić w piekle."

św. Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Kamil Syc


 

Jezus

"Chrystus cierpiący przemawia w sposób szczególny do człowieka, i to nie tylko do ludzi wierzących. Również człowiek niewierzący potrafi w Nim odkryć całą wymowę solidarności z ludzkim losem, a także doskonałą pełnię bezinteresownego poświęcenia dla sprawy człowieka: dla prawdy i miłości."

św. Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. www.misja.info



 

niedziela, 27 kwietnia 2014

Droga Kościoła

"Kościół, idąc za Chrystusem, który „przyszedł” na świat, „aby służyć” (Mt 20,28), uważa służbę rodzinie za jedno ze swych najistotniejszych zadań — i w tym znaczeniu zarówno człowiek, jak i rodzina są „drogą Kościoła".

św. Jan Paweł II, List do Rodzin

Fot. Marysia Pulikowska




Rodzina

"Pośród wielu dróg rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą. Jest drogą powszechną, pozostając za każdym razem drogą szczególną, jedyną i niepowtarzalną, tak jak niepowtarzalny jest każdy człowiek. Rodzina jest tą drogą, od której nie może on się odłączyć. Wszak normalnie każdy z nas w rodzinie przychodzi na świat, można więc powiedzieć, że rodzinie zawdzięcza sam fakt bycia człowiekiem. A jeśli w tym przyjściu na świat oraz we wchodzeniu w świat człowiekowi brakuje rodziny, to jest to zawsze wyłom i brak nad wyraz niepokojący i bolesny, który potem ciąży na całym życiu. Tak więc Kościół ogarnia swą macierzyńską troską wszystkich, którzy znajdują się w takich sytuacjach, ponieważ dobrze wie, że rodzina spełnia funkcję podstawową. "

św. Jan Paweł II, List do rodzin

Fot. Marysia Pulikowska


Konieczność przebaczenia

"Chrystus tak bardzo nalega na konieczność przebaczenia drugiemu, że Piotrowi pytającemu, do ilu razu winien jest przebaczyć bliźniemu, skazuje symboliczną cyfrę: "siedemdziesiąt siedem razy", chcąc przez to powiedzieć, że powinien umieć przebaczać każdemu za każdym razem."

św. Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Marysia Pulikowska



sobota, 26 kwietnia 2014

Uczynki miłosierdzia

"Jezus Chrystus ukazał, że człowiek nie tylko doświadcza i "dostępuje" miłosierdzia Boga samego, ale także jest powołany do tego, ażeby sam "czynił" miłosierdzie drugim."

Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Marysia Pulikowska


Miłość miłosierna

"Miłość miłosierna jest zdolna do pochylenia się nad każdym synem marnotrawnym, nad każdą ludzką nędzą, nade wszystko zaś nas nędzą moralną, nad grzechem. Kiedyś zaś to czyni, ów, który doznaje miłosierdzia, nie czuje się poniżony, ale odnaleziony i "dowartościowany."

Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Marysia Pulikowska


Poznanie Boga

"Prawdziwe poznanie Boga miłosierdzia, Boga miłości łaskawej, jest stałym i niewyczerpalnym źródłem nawrócenia, nie tylko jako doraźnego aktu wewnętrznego, ale jako stałego usposobienia, jako stanu duszy."

św. Jan Paweł II, Dives in misericordia

Fot. Marysia Pulikowska


Doskonałość Boga

"Miłosierdzie samo w sobie, jako doskonałość nieskończonego Boga, jest również nieskończone. Nieskończona więc i niewyczerpana jest gotowość Ojca w przyjmowaniu synów marnotrawnych i wracających do Jego domu. Nieskończona jest gotowość i moc przebaczenia, mając swe stałe pokrycie w niewysłowionej wartości ofiary Syna. Żaden grzech ludzki nie przewyższa tej mocy ani jej nie ogranicza."

Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Marysia Pulikowska


Otwarcie na Jezusa

"Dziś pragnę powiedzieć, że otwarcie na Chrystusa, który jako Odkupiciel świata w pełni objawia człowieka samemu człowiekowi, nie może dokonać się inaczej, jak tylko poprzez coraz dojrzalsze odniesienia do Ojca i Jego miłości."

Jan Paweł II, "Dives in misericordia"

Fot. Marysia Pulikowska




piątek, 25 kwietnia 2014

Dar

"Ktoś, kto z zazdrością lub zawiścią patrzy na dary innych, prawdopodobnie nie wierzy, że sam otrzymał jakiś dar. Jest to rodzaj ślepoty na dary Ducha udzielane każdemu, a zatem także i nam. Ślepoty, która prowadzi do rozpaczy."

kard. Luis Tagle, "Ludzie Wielkiej Nocy"

Fot. www.misja.info



 

czwartek, 24 kwietnia 2014

Uzdrowienie

"Uzdrawia nas nie odebranie bólu, ale zrozumienie go. Jeśli stajemy przez Tym, który umarł na krzyżu, ale zwyciężył śmierć, wraca do nas nadzieja i goją się nasze rany. Uczestniczymy wówczas w zmartwychwstaniu, odkrywając nowe życie."

o. Emilien Tardiff, "Dary Ducha Świętego i nowa Pięćdziesiątnica"

Fot. autorka bloga



Zawierzenie

"To nie w modlitwę mamy wierzyć, ale w Boga. nie można zagwarantować, że odmawiając nowennę odpowiednią ilość razy i w odpowiedniej formie, otrzymamy to, o co prosimy. Wiara musi być zwrócona ku Bogu, który dotrzymuje swoich obietnic. Trzeba zawierzyć Jemu i oddać się Jego miłosierdziu."

o. Emilien Tardiff, "Dary Ducha Świętego i Nowa Pięćdziesiątnica"

Fot. www.misja.info




środa, 23 kwietnia 2014

Zwątpienie

"Ile to razy w naszym życiu przeżywamy zwątpienia i frustracje. Wypływają one z naszych ludzkich słabości, ale także z niedostatecznie silnej wiary. Nawet jeśli posiadamy wiedzę religijną i uważamy się za znawców Pisma Świętego, to ogarnia nas zwątpienie. Szczególnie w chwilach poważnych życiowych prób, mogą zrodzić się w nas wątpliwości. Czego uczy nas historia spod Emaus? Przede wszystkim tego, że Bóg nie pozostawia nas samymi sobie. Zabiega o nas i się o nas troszczy. Ciągle wychodzi nam naprzeciw, wplata się w tłum idących obok nas ludzi i nieustannie dotyka naszego serca. Wyjaśnia nam Pisma których nie rozumiemy i uzdrawia nas z naszej niemocy."

ks. Mariusz Krawiec SSP, http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/ks-mariusz-krawiec-ssp,5643.html

Fot. www.misja.info


 

Cierpienie

"Chrześcijanin zdaje sobie sprawę z tego, że dzień Zmartwychwstania jest poprzedzany przez Wielki Piątek. Dlatego też zawsze jest gotowy przyjąć cierpienie. Jeśli za swój grzech, to wiadomo – „słuszną karę ponosimy”. Jeśli zaś cierpienie wydaje się zbyt wielkie, dołączamy je do zbawczego cierpienia Chrystusa."

o. Leon Knabit, http://gosc.pl/doc/1961049.Nawet-w-swieta-nie-da-sie-uwolnic-od-problemu-cierpienia

Fot. Izabela Trawińska


 

Uczeń Chrystusa

"Będąc uczennicą Jezusa, Maria Magdalena słuchała słów swojego Nauczyciela, uczyła się ich, rozpoznawała ich sens i znaczenie. Właśnie dlatego mogła rozpoznać Jezusa, słysząc Jego słowo. Słowo Jezusa to życie, którego nie można zatrzymać dla siebie, dlatego Jezus prosi, by Maria Magdalena zaniosła je do Jego braci, którzy obumarli wraz z Jego śmiercią."

Monika Jakubiec, http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/monika-jakubiec,5633.html

Fot. Fotografia Szymon Domagała


 

Spotkanie z Jezusem

"Doświadczenie spotkania z Panem daje nam pewność, że nasza droga ma sens. Oto coś, co wydawało się teraz mało istotne, okazuje się, że jest drogowskazem dla naszego życia. A to co było dotychczas na pierwszym miejscu, schodzi na dalszy plan naszej egzystencji. Otrzymane słowo zaś daje niepojętą siłę, która wprowadza nowy ład w nasze życie. Ten ład to szczęście, którego jesteśmy widzami, ale również często i autorami."

ks. Mariusz Han SJ, http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/na-dobranoc-i-dzien-dobry/art,605,na-dobranoc-i-dzien-dobry-lk-24-13-35.html

Fot. www.misja.info





wtorek, 22 kwietnia 2014

Przyznawanie się do wiary

"Publiczne przyznawanie się do swojej wiary jest nieodłącznym elementem życia chrześcijańskiego. Otrzymawszy tak wielki dar, jakim jest wiara, i wiedząc, że jest on w zasięgu każdego człowieka, gdybyś o tym nie mówił, byłoby to przejawem twojego egoizmu. Mówienie o własnej wierze może onieśmielać, zwłaszcza na początku, spotykamy się bowiem z wielkim sprzeciwem, a nawet odrzuceniem, ale Bóg nas nie zostawi samych."

Daniel Clark, "Żywy czy martwy?"

Fot. Kamil Syc

Uczeń Chrystusa

"Gdybyśmy chcieli opisać ucznia, powiedzielibyśmy, że prawdziwym naśladowcą Chrystusa jest ktoś, kto z pokojem i radością przyjmuje innych. Uczeń Chrystusa to ktoś kto spokojnie i cierpliwie otwiera się na miłość okazywaną innym."

kard. Luis Tagle, "Ludzie Wielkiej Nocy"

Fot. Kamil Syc


poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Zmartwychwstanie

"Boga, a już tym bardziej Jezusa Zmartwychwstałego nie da się zamknąć do jednego schematu.
 Chcesz rozwiązania Twoich trudnych spraw? Chcesz by On sprawił zmartwychwstanie w Twoim śmierdzącym trupem grobie? To wiedz, że On przyjdzie nie tak, jak Ty tego chcesz. Uważaj na ludzi, którzy są na Twej drodze dziwni, może nawet ironiczni, bo to może być On. Uważaj na takie błahostki, jak pusty grób, jakieś szmaty, czy krzyczące kobiety, albo zalęknieni mężczyźni. Bo On może Ci dawać odpowiedź przez takie dziwne znaki.
 Zmartwychwstanie to nic innego jak Spotkanie Zmartwychwstałego. Tu nie ma czasu na wielką celebrację samego Zmartwychwstania. Nikt nie wie jak się to stało. Za to jest czas i miejsce na Spotkanie ze Zmartwychwstałym. 
I nie bój się, że to może być dziwne, że Bóg może się do Ciebie uśmiechnąć."

o. Grzegorz Kramer SJ, http://kramer.blog.deon.pl/usjez/

Fot. www.misja.info


Nowy człowiek

"Właśnie dziś, kiedy cały ten nasz katolicki kraj szykuje się do pójścia jutro do roboty, Ty daj się Mu przemienić. Niech jutro do szkoły, do roboty, do zajęć domowych nie ruszy już zalękniony człowiek, ale ruszy przemieniony Nowy Człowiek, który będzie wiedział, co wybrać, kiedy pojawi się okazja do grzechu. Człowiek, który będzie wiedział, jak przeżyć swój kolejny dołek. Daj się Mu przemienić, ale nie zapominaj, że to też Twoje myślenie, decyzje i czyny są tym, na czym On może budować."

o. Grzegorz Kramer SJ, http://kramer.blog.deon.pl/przemiana/

Fot. Marysia Pulikowska


Radość zmartwychwstania

"Jeżeli chcesz autentycznie doświadczyć radości zmartwychwstania, to Twoim pierwszym krokiem jest doświadczenie śmierci. Nie da się jej sprowokować. Ona po prostu przychodzi w którymś momencie, w różny sposób. Nie trzeba jednak czekać na jakiś wielki kryzys. Wszystkie proste, codzienne doświadczenia, które są trudne i niewygodne, można przyjąć jako śmierć. Nie trzeba robić wiele, wystarczy zgodzić się na nie. Zgadzam się na ból, złość, konflikt, strach, zwątpienie. Nie patrzę na to jako na zło. Godzę się na to, przyjmuję to, jako swoje. Taki jestem ja, takie jest moje życie, taka jest moja rodzina. Śmierć i grób."

ks. Wojciech Werhun SJ, http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,1412,jak-niesc-radosc-zmartwychwstania.html

Fot. Olga Pawłowska


niedziela, 20 kwietnia 2014

Bóg

"Jezus to nie zwykły rabin i nauczyciel życiowej mądrości. To Bóg, który złamał potęgę śmierci i otwarł nam dostęp do Ojca. Od przyjęcia Go zależy nasze szczęście i wieczność."

ks. Marcin Kowalski, http://www.stacja7.pl/article/3309/Jutro+Niedziela+-+Zmartwychwstania+Pańskiego+A/61

Fot. Wielkopolska znana i nieznana



Wspólnota

"Droga do grobu Jezusa to bardzo prawdziwa metafora naszego życia. Każdy z nas biegnie w stronę grobu, z każdym dniem zbliża się do momentu swojej śmierci. Jak sprawić, żeby grób nie uwięził naszego życia na wieczność? Jak spotkać przy nim Zmartwychwstałego? Jan mówi wyraźnie – tylko biegnąc we wspólnocie. Droga życia, to nie droga samotników. Piotr potrzebował wierności Jana, Jan potrzebował autorytetu Piotra. Obaj potrzebowali miłości Marii Magdaleny, która wprawiła ich w ruch. Zmartwychwstałego można odnaleźć tylko we wspólnocie. W grobie Jezusa rodzi się Kościół. Kościół, który biegnie razem na spotkanie swego Pana i Kościół, w którym rozbrzmiewa Słowo Boga."

ks. Marcin Kowalski, http://www.stacja7.pl/article/3309/Jutro+Niedziela+-+Zmartwychwstania+Pa%C5%84skiego+A/61

Fot. www.misja.info


Nowy początek

"W wielkanocny poranek wszystko zaczęło się od początku, w sensie duchowym jest to nowy początek historii kosmosu. Światło, które oślepiło straże czuwające przy grobie Jezusa przeniknęło czas i przestrzeń, i podobnie jak wiosenne promienie słońca otwierają pąki na gałęziach drzew, tak też blask Zmartwychwstałego pobudza do życia wszelką ludzką nadzieję."

abp Stanisław Gądecki

Fot. Olga Pawłowska



sobota, 19 kwietnia 2014

Ślady Jezusa

"Powinniśmy nasze życie uczynić życiem i śmiercią Chrystusa. Umrzeć umartwiając się i pokutując, aby Chrystus w nas żył przez Miłość. Powinniśmy przeto iść śladami Chrystusa z gorącym pragnieniem współodkupienia wszystkich dusz. Dać życie za innych."

św. Josemaria Escriva, "Droga Krzyżowa"

Fot. Marysia Pulikowska


piątek, 18 kwietnia 2014

Łzy

"Jest bardzo prawdopodobne, że nieraz napłyną ci łzy do oczu, gdy będziesz sam na sam z krucyfiksem. Nie powstrzymuj ich... Ale tak uczyń, żeby płacz zakończył się jakimś postanowieniem."

św. Josemaria Escriva, "Droga krzyżowa"

Fot. Marysia Pulikowska


Ukrzyżowanie

"Całe życie Jezusa prowadzi do tej najważniejszej chwili. Teraz wyczerpany wielkim trudem dociera na szczyt małego wzgórza zwanego "miejscem czaszki". Natychmiast kaci powalają Go na ziemię i zaczynają przybijać do drewnianej belki. Wbijają gwoździe w ręce, rozdzierając nerwy i ciało. Potem podnoszą Go i wciągają na pionowy bal wbity w ziemię. Następnie przygważdżają Jego nogi. Na to wszystko patrzy Maryja, Jego Matka."

Francisco F. Carvajal, "Rozmowy z Bogiem"

Fot. Marysia Pulikowska


czwartek, 17 kwietnia 2014

Wieczerza

"Wciąż nie mogę wyjść z szoku patrząc na zachowanie Jezusa, który siada z uczniami do paschalnej wieczerzy. Który – podobnie zresztą w piątek – zdaje się robić wszystko, by dać jeszcze ludziom szansę. Judaszowi podaje kawałek chleba (co było wielkim znakiem przyjaźni, wyróżnienia), prowokuje go niejako wprost mówiąc o tym, że to on go zdradzi, próbuje go na wszystkie sposoby obudzić, ale robi to nie waląc go po głowie, ani każąc innym uczniom go związać. W reakcji na zło, nie wyciąga broni, ale robi jeszcze więcej dobra.  Zdaje się przeciągać rozmowę z Piłatem, zostawia mu miejsce do podjęcia dobrej decyzji, nie pędzi na krzyż, nie ucieka od niego, robi to, co powinien robić każdy – zło dobrem zwyciężać."

Szymon Hołownia, http://www.stacja7.pl/article/3304/Tylko+mnie+kochaj/61

Fot. autorka bloga



Tylko mnie kochaj

"Długie lata patrzyłem na Triduum jak na rekonstrukcję historyczną bitwy pod Grunwaldem połączoną z próbą wymuszenia na odbiorcy emocji, których w nim raczej nie ma. Na doroczne odczytywanie legend założycielskich chrześcijaństwa. Na liturgiczną mordęgę, którą trzeba przecierpieć, bo Jezus też przecież swoje przecierpiał. Że Jezus przynosi ratunek? Dziękuję, ja jakoś sobie radzę, idź, Panie Jezu, do prostytutek i złodziei. Dostrzegałem w tym wszystkim podniosłość, ale patos nie zmienia ludzkiego życia. To potrafi tylko miłość. A przecież te trzy dni nie są o niczym innym. Staje przed tobą ktoś, kto mówi ci: tylko mnie kochaj. Możesz zrobić wszystko: wzruszyć ramionami i rzucić się w ramiona."

Szymon Hołownia, http://www.stacja7.pl/article/3304/Tylko+mnie+kochaj/61

Fot. Olga Pawłowska


 

Dawanie siebie

"W naszym życiu oczekujemy na wielkie rzeczy, a tymczasem dzieje się to już tu i teraz w zasięgu naszego wzroku i ręki. Nasze życie jest cudem dzięki któremu potrafimy działać i funkcjonować. Nasza modlitwa zbliża nas do Tego, który dał nam życie. To dzięki Niemu potrafimy tak wiele zrobić i dać nadzieję każdemu spotykanemu człowiekowi. Tylko wtedy nasze życie ma sens poprzez dawanie siebie i to każdego dnia."

ks. Mariusz Han SJ, http://www.www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/na-dobranoc-i-dzien-dobry/art,599,na-dobranoc-i-dzien-dobry-lk-4-16-21.html

Fot. Izabela Trawińska


środa, 16 kwietnia 2014

Odkupienie

"Jezus obejmuje zbawczy Krzyż i uczy nas, jak powinniśmy dźwigać własny krzyż: z miłością, przyczyniając się do odkupienia wraz z Nim wszystkich dusz, czyniąc zadość za grzechy. Pan nadał głęboki sens cierpieniu. Mogąc odkupić nas na różne sposoby, uczynił to poprzez cierpienie, ponieważ nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich."

św. Josemaria Escriva, "Droga krzyżowa"

Fot. www.misja.info


 

Krzyż

"Trzeba być gotowym do stawienia czoła naszemu krzyżowi, który pojawi się w takiej czy innej postaci. Jeśli potrafimy dźwigać go po chrześcijańsku, kochając Boga, doświadczymy innego rodzaju radości: radości płynącej ze współuczestniczenia w krzyżu Chrystusa, ze współpracy w odkupieniu."

Juan Luis Lorda, "Być chrześcijaninem"

Fot. www.misja.info


wtorek, 15 kwietnia 2014

Pracowity Chrzest

"Spowiedź nazywa się czasem „pracowitym chrztem” – bo o ile chrzest jedna nas z Bogiem i włącza w Ciało Chrystusa, o tyle spowiedź, powtarzana wiele razy, staje się faktycznie swego rodzaju pracą, wysiłkiem chrześcijanina ukierunkowanym na zjednoczenie z Bogiem."

o. Szymon Hiżycki OSB, http://www.stacja7.pl/article/2755/ABC+Spowiedzi

Fot. www.misja.info


 

Życie dla Jezusa

"Nie ma dla mnie nic lepszego niż oddanie życia dla Jezusa."

Jim Caviezel, aktor grający Jezusa w filmie "Pasja"

Fot. www.misja.info



Ciemność

"Jezus idzie dalej niż ciemność, to znaczy władza szatana, śmierci, rozpościera swoje królestwo. Idzie po Judasza, po Piotra i po każdego zamroczonego grzechem. Tam na nas czeka. Czekał ze słowem na Judasza „przyjacielu” kiedy jako zdrajca w nocy przyszedł do Getsemani, czekał z miłosiernym spojrzeniem na Piotra, kiedy apostoł usłyszał pianie koguta i jest wtedy, kiedy zuchwale lub mniej zuchwale mówimy wielkie słowa, a potem zostaje niewierność, zdrada. Właśnie w tej ciemności jest Pan, aby nas przyjąć. W tej ciemności możemy Go jednak nie przyjąć, odrzucić, ale On jest."

o. Andrzej Prugar OFMConv, http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/o-andrzej-prugar-ofmconv,5561.html

Fot. autorka bloga


 

Szczęście

"Jestem szczęśliwy, ponieważ odnalazłem swoją drogę w życiu i kroczenie nią czyni mnie szczęśliwym. To spokojne szczęście, bo w moim wieku nie jest to takie same szczęście, jak wówczas gdy się jest młodzieńcem, to coś zupełnie innego. Jest pewien wewnętrzny spokój, szczęście przychodzi też jakby z wiekiem. Nawet wówczas, gdy napotykamy na trudności. Także teraz mam różne problemy, ale to nie neguje bycia szczęśliwym. Trzeba dostrzegać problemy, pokonywać je i iść do przodu. W głębi serca czuję jednak pokój i szczęście. To dla mnie wielka łaska Boga. Naprawdę łaska, nie zasługuję na nią zupełnie."

papież Franciszek

Fot. Olga Pawłowska
 

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Poddani

"Maria jest wzorem postawy wobec Boga, mamy czuć się Jego poddanymi. Do wytarcia Jego nóg mogła przecież użyć ścierki, szmaty, ręcznika. Ona użyła cząstki siebie - swoich włosów. Jest ona skupiona na Osobie Pana."

o. Witold Młotkowski OFM, http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/o-witold-mlotkowski-ofm,5554.html

#WielkiTydzień

Fot. Marysia Pulikowska
 — w mieście: Jerusalem, Israel.



Mesjasz

"Jezus nie raz przychodził do Jerozolimy, ale dopiero wtedy, gdy przychodził po raz ostatni pozwolił, by witano Go w tak uroczysty sposób, jak prawdziwego proroka, a nawet Mesjasza. Pozwolił na to dopiero wobec rychłej perspektywy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Tak miało być. Mesjasz miał być radośnie przywitany, miał wzbudzić powszechny entuzjazm i podnieść ludzi na duchu. Ale miał też cierpieć, być odrzucony, zabity i trzeciego dnia zmartwychwstać."

ks. Mieczysław Łusiak Sj, http://www.www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/pismo-swiete-rozwazania/art,1931,hosanna-i-ukrzyzuj-przeplata-sie-mt-21-1-11.html
 

Fot. Izabela Trawińska

 

niedziela, 13 kwietnia 2014

Kim jestem wobec Jezusa?

"Kim ja jestem wobec Jezusa, który wjeżdża w radości i uwielbieniu do Jerozolimy. Czy jestem zdolny wyrazić moją radość, dać ją innym, czy zachowuję dystans wobec Jezusa? Kim ja jestem wobec Jezusa, który cierpi?"

papież Franciszek

Fot. Marysia Pulikowska
 



Wielki Tydzień

"Wjazd do Jezusa do Jerozolimy jest początkiem obchodów Świętego Tygodnia. Zaprasza nas do otwarcia się na przychodzącego ku nam "Króla łagodnego". Zaprasza do pójścia za Nim, abyśmy towarzysząc Jego drodze stali się uczestnikami zarówno Jego bólu jak i Jego chwały. Bo któż, kto idąc za Nim nie bierze swojego krzyża, może nazywać się Jego uczniem?"

Jolanta Wroczyńska, http://www.deon.pl/religia/rekolekcje-wielkopostne/wielki-post-2014/rekolekcje-z-ikona/art,7,rekolekcje-z-ikona-wjazd-jezusa-do-jerozolimy.html

Fot. Marysia Pulikowska



Niedziela Palmowa

"Przedziwna jest droga człowieka od Niedzieli Palmowej do Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Nieliczni, spośród wiwatujących na cześć Króla, są zdolni przejść przez samotność Ogrodu Oliwnego, dramat Kalwarii, ciszę Wielkiej Soboty, aby medytować pusty Grób Chrystusa. Warto przy okazji świętowania dzisiejszej Niedzieli Palmowej uświadomić sobie, że nie wystarczy machać gałązkami palmowymi, słać szaty pod Jezusowego stopy i śpiewać hymny pochwalne. Trzeba wybrać się z Jezusem w trudną podróż ulicami Jerozolimy, aż na wzgórze Golgoty i popatrzeć z miłością na krzyż, wierząc, że umiera na Nim nasz Zbawiciel. Z tego zaś spojrzenia musi narodzić się Nadzieja, że Jezus trzeciego dnia zmartwychwstanie i że my w Nim zmartwychwstaniemy."

ks. Jan Strzałka SCJ, http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/ks-jan-strzalka-scj,5545.html

Fot. Marysia Pulikowska