Jezus
"Bóg
stał się człowiekiem, by człowieka zbuntowanego i upadłego przekonać o
swojej miłości miłosiernej. Oczywiście można tę miłość odrzucić, ale to
nie rozwiąże żadnego ludzkiego problemu. Zgodnie z hasłem tego roku:
„Wierzę w Syna Bożego” warto się zastanowić nad tym, czy uznaję
Chrystusa jako źródło miłości, w której dopiero każda inna miłość ma
sens. Czy zdaję sobie sprawę z tego, że bez Jezusa nie ma mowy o
znalezieniu i poznaniu Boga?"
o. Leon Knabit, http://gosc.pl/doc/1932705.Jakim-prawem-mamy-uwazac-Jezusa-Czlowieka-za-jedyna-droge-do
Fot. Olga Pawłowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz