środa, 2 kwietnia 2014

Rozgoryczenie

"Myślę o wielu chrześcijanach, wielu katolikach: są katolikami, lecz bez entuzjazmu, a nawet rozgoryczonymi! «Tak, takie jest życie, ale Kościół ... co niedziela idę na Mszę św., ale lepiej się nie wtrącać, mam wiarę, żebym był zbawiony, ale nie odczuwam potrzeby, aby dać ją innym...». Każdy w swoim domu, spokojnie przejść przez życie... Jeśli coś zrobisz, to potem ciebie skarcą: «Nie, lepiej nie ryzykować ... ». To choroba acedii, obojętności chrześcijan. Ta postawa, która paraliżuje gorliwość apostolską, która czyni z chrześcijan osoby zamknięte, spokojne, ale nie w dobrym tego słowa znaczeniu: które nie troszczą się by wyjść, żeby głosić Ewangelię"

papież Franciszek

Fot. Szymon Domagała

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz