"Podczas każdej Mszy Świętej przeżywamy rozmnożenie chleba jako rozdanie
słowa oraz spożywamy ciało i krew Pańską. Nie sposób nie zadrżeć z
przejęcia i religijnej, radosnej trwogi. Przyzwyczailiśmy się, co
prawda, do tego wprost niemożliwego i w pewnym sensie szalonego
wydarzenia, gdyż składają się nań zwykłe gesty kapłana, wyraźna
symbolika chleba i wina, jak też związane z naszą kulturą liturgiczne
zachowania. W tym wszystkim czujemy się zakorzenieni i niejako "u
siebie". Niemniej jednak powinniśmy wciąż wzbudzać w sobie zdumienie i
dziękczynienie. Podnosić serca i dłonie w poczuciu realizowania się
największej z tajemnic. Jezus pośród nas, prawdziwy Chleb z nieba, żywy i
ożywiający. Przekraczający cierpienie i śmierć. Bliski i kochający."
Ks. Jan Sochoń, "Po prostu... chleb", deon.pl
Ks. Jan Sochoń, "Po prostu... chleb", deon.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz