ogromną łatwością zapominamy o tym, co Jezus zrobił i robi ze świtem, w jaki sposób uświęca co hańbiące, umacnia co słabe, podnosi z upadku i uwalnia z niewoli. Z równą łatwością przychodzi nam osądzać bliźnich, dla których Jezus dał się przybić do krzyża. Bez chwili wahania możemy wskazać wśród otaczających nas ludzi tych celników i tych grzeszników. Zapominamy o tym, że w nas samych wiele jest z celnika i grzesznika. Im wcześniej odkryjemy tę prawdę w sobie, tym szybciej wyruszymy za Nim. Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników - mówi Pan."
Ola i Marcin, http://profeto.pl/
Fot. dk. Adrian Szafranek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz