wtorek, 22 października 2013

Gotowość

"Życie w ciągłej gotowości wprowadza pewne napięcie. Ma to coś z życia strażaka, czy lekarza na dyżurze, którzy ciągle wyczekują alarmu obwieszczającego ludzką tragedię. Nie chodzi jednak o wprowadzanie sztucznego napięcia, ale bycie dyspozycyjnym dostosowania się do każdej sytuacji  życiowej. Ułatwi to nie tylko funkcjonowanie nam, ale przede wszystkim innym ludziom. Stworzycielowi to jest niepotrzebne, gdyż nic nie może mu być dodane. Naszym życiem potwierdzamy tylko to, że akceptujemy Jego wolę względem nas na tym świecie."

ks. Mariusz Han SJ, http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/na-dobranoc-i-dzien-dobry/art,422,na-dobranoc-i-dzien-dobry-lk-12-35-38.html

Fot. Kamil Syc


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz