"W Kościele czuję się bezpieczna. Ale nie w tym sensie, że nie dotyczy mnie sprawa cierpienia, bólu, chorób. To spotyka wszystkich. Tyle że w Kościele mam broń do walki: Eucharystię, liturgię słowa Bożego, sakramenty i pewność zbawienia. Bez osobistej relacji z Jezusem to wszystko jest jednak martwe."
Elżbieta Malejonek
Fot. Marysia Pulikowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz