"Łotr widzi krzyż – nie tylko swój, słusznie przygotowany – widzi TRON SKAZAŃCA – na Krzyżu Bożego Króla – a wtedy z serca złoczyńcy wraz ze współczuciem wyrywa się modlitwa – wezwanie do Króla: Jezu, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. Nareszcie wśród urągań tłumu Pan Jezus został rozpoznany i wyznany… przez łotra. Żaden głos się nie podniósł, aby chwalić, wyznać Boga – tylko głos łotra, przestępcy w chwilach nawrócenia i żalu."
ks. Mariusz Śliwa, http://profeto.pl/blog,50,1555.html
Fot. Marysia Pulikowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz