środa, 11 grudnia 2013

Zabieganie

"W adwencie dociera do mnie, jak bardzo jesteśmy zagonieni. Jak bardzo zatraciliśmy sens i klimat Bożego Narodzenia. Tajemnicę Bożego wcielenia zamieniliśmy na zgiełk tandetnie wystrojonych marketów, czerwonych krasnalów, choinek, gipsowych Jezusków i telewizyjnej papki. Gdyby nie głos Kościoła zeświecczałabym chyba na amen. We wspólnocie mamy taką zachętę do nocnego czuwania na modlitwie. Nastawiamy sobie budzik na drugą, trzecią nad ranem i modlimy się, czytamy Słowo Boże… I to Słowo zapadając w serce może je przemieniać. Chciałabym, aby Adwent był dla mnie i mojej rodziny czasem zwolnienia. I świadomego czekania. Na to co najważniejsze."

Magda Anioł

Fot. dk. Adrian Szafranek


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz