poniedziałek, 3 lutego 2014

Wzburzone jezioro

"Rozsądek pewnie podpowiadał apostołom: nocą na jezioro? Przecież to bez sensu. I często podpowiada również nam: po co?, przecież to bez sensu.  Ale w końcu wypływamy z Nim, a tu kłopoty, trudności... Nie jest lekko, łatwo i przyjemnie... Ale to wcale nie znaczy, że Jezus o nas zapomina, to wcale nie znaczy, że przestał być żywotnie zainteresowany naszą codziennością. To znaczy, być może, że ufa nam coraz bardziej i chce się z nami przeprawić na drugi brzeg... Na ten brzeg trudniejszy... Bardziej wymagający. Bo być może zaczęliśmy stawiać pierwsze kroki i powolutku wychodzimy z niemowlęctwa Bożego, aby stać się dziećmi Bożymi."

Arek Barski,http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/arek-barski,4857.html

Fot. www.misja.info


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz