"Możemy przyjąć to, co Bóg mi proponuje i zacząć tym żyć, ale możemy też postępować inaczej. Jeśli zaryzykuję podążanie za Nim, to w konkretnych sytuacjach będę się przekonywać, że ma rację. Zaufanie będzie nas umacniać. Im więcej będziemy mieli zaufania, tym mniej będziemy potrzebować sprawdzać Boga. To tak jak z przyjacielem: gdy się poznajemy, musimy się najpierw o sobie dużo dowiedzieć, zadać mnóstwo pytań i uważnie się nawzajem słuchać."
ks. Andrzej Kamiński OP, http://www.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,371,bog-nie-lubi-lizusow.html
Fot. Joanna Gadzińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz