sobota, 14 grudnia 2013

Marudzenie

"Od prawie dwu tygodni adwentu, każdego dnia słuchamy ciepłych słów, które  nas podnoszą i sprawiają, że na nowo stajemy z dumą dzieci Ojca. Grozi nam jednak rutyna i przyzwyczajenie, a w konsekwencji zgorzknienie. Łatwo przyzwyczaić się do czułych słówek i obudzić w sobie marudzenie, że coś już było, że potrzebujemy nowych i mocniejszych bodźców."

o. Grzegorz Kramer SJ, http://www.deon.pl/religia/rekolekcje-adwentowe/adwent-2013/jaki-jest/art,13,nie-badzmy-jak-marudne-dzieci.html

Fot. Kamil Syc


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz