"Spowiednik może być empatycznym słuchaczem, z którym mądrze porozmawiam o wierze albo gburowatym arogantem, który na dodatek ma zły dzień. Nie to jest najistotniejsze! Kapłan reprezentuje wspólnotę, Kościół, owce. Reprezentuje obgadaną znajomą, zdradzonego męża, ominiętego potrzebującego czy zgorszonego przyjaciela. Ich też, nie tylko Boga, boleśnie dotknął mój grzech. Jednam się z Jezusem ORAZ z ludźmi skrzywdzonymi przez moją niewierność. Pojednanie następuje nie tylko na linii ja - Bóg, ale i ja - inni ludzie, a to prowadzi do przyjęcia miłości Boga w moim życiu, pokochania siebie, mojej historii i misji, skąd już krok do świętości."
ks. Piotr Kropisz SJ, http://www.deon.pl/religia/rekolekcje-adwentowe/adwent-2013/jestem-grzesznikiem/art,7,po-co-konfesjonal.html
Fot. autorka bloga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz