czwartek, 13 marca 2014

Chleb

"Chciałabym, żeby Bóg był w moim życiu jak chleb. Zwyczajny, codzienny. Żeby każdy znak krzyża był modlitwą. Nie szukam uniesień wielkich, nie szukam emocji rwących do góry. Chcę zwyczajności i prostoty. Chcę widzieć  Boga w ludziach wierząc, że są dobrzy - bo są! Chcę niespiesznie przeżywać każdy kolejny dzień, siadając z Bogiem do śniadania, obiadu, kolacji. Zasypiając i budząc się. Chcę, żeby Bóg był jak chleb."

Ezawo, http://profeto.pl/ewangelizacja/codziennosc-chrzescijanska,5211.html

Fot. www.misja.info


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz